Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi seb+one z miasta Warszawa. Wszystkie kilometry: 81746.54 w tym 4657.00 w terenie. Całkowita średnia prędkość: 25.38 km/h.
Pełne dane po kliknięciu tutaj.

2025

button stats bikestats.pl

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebasthien.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 117.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:19
  • VAVG 22.01km/h
  • VMAX 44.26km/h
  • Temperatura 99.0°C
  • HRmax 181 ( 95%)
  • HRavg 140 ( 73%)
  • Kalorie 4272kcal
  • Sprzęt VA-01: SCOTT Purgatory
  • Aktywność Jazda na rowerze

over 100

Sobota, 18 lipca 2009 · dodano: 18.07.2009 | Komentarze 3

Upał jak diabli. Sahara. Ciężkie warunki, ciężko się jeździło. Wyszedłem na rower akurat w największy upał. Gdyby nie camelback, jako wsparcie, to bym chyba się przekręcił. Podczas jazdy wypiłem chyba z 7 litrów płynów! (parę razy uzupełniałem i bidon i camelback). Trasa: wszędzie, Konstancin, Kabaty, Ursynów, Okęcie, Bemowo, Chomiczówka, Bielany, Mokotów..
Kilkanaście km przejechałem z Jolą spacerowym tempem. Tak w ogóle to nie imponująca dziś średnia, bo w tym upale nie chciało mi się ganiać jak głupi :)


va-01 © sebasthien





Komentarze
mogilniak | 07:52 wtorek, 21 lipca 2009 | linkuj Heh bo zapewne się nie mieściło tylko uciekało przez skórę.

Z tą jazdą pod wiatr to ostatnio na mnie przeszło :( Wczoraj przez niego 15 minut spóźniłem się do pracy, dzisiaj punkt 7 wszedłem...
sebasthien
| 21:35 sobota, 18 lipca 2009 | linkuj hehe. dzięki. jak akurat nie mam przy sobie aparatu to telefonem pstrykam :)
dzisiaj pobiłem chyba rekord pochłoniętego H2O, nie wiedziałem że tyle może się w człowieku zmieścić :)
mogilniak
| 21:16 sobota, 18 lipca 2009 | linkuj Oj rzeczywiście jazda dzisiaj to musiała byc rzeźnia... Nie miałem okazji się przekonac, bo jak zwykle w sobotę był dzień działkowy...
A tak na marginesie, to fajne foty wrzucasz!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!