Marysin -> Korkowa -> Ostrobramska -> Trasa...">

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi seb+one z miasta Warszawa. Wszystkie kilometry: 81746.54 w tym 4657.00 w terenie. Całkowita średnia prędkość: 25.38 km/h.
Pełne dane po kliknięciu tutaj.

2025

button stats bikestats.pl

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebasthien.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 101.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 23.31km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

va-01
Dzisiejsza jazda była

Niedziela, 9 marca 2008 · dodano: 09.03.2008 | Komentarze 2

va-01
Dzisiejsza jazda była nastawiona na "zbicie setki"; przejechaniu 100 km. Postanowiłem nie wracać do domu jak na liczniku nie pojawi się trzycyfrowa liczba.
Wypad do Wawy.
Trasa:
Sulejówek -> Marysin -> Korkowa -> Ostrobramska -> Trasa Siekierkowska -> Most Siekierk. -> Czerniakowska -> cały czas przy Wiśle na północ -> Rura -> Wybrzeże Gdyńskie -> Lasek Bielański -> i w drugą stronę (na południe): Wybrzeże Gdyńskie -> Dolina Służewiecka -> Jana Rosoła -> Kabaty -> Powsin -> Przyczółkowa (ścieżka powsińska) -> Wilanów -> Wiertnicza -> Powsińska -> Trasa Siekierkowska -> Most Siekierk. -> Korkowa -> Marysin -> Wesoła -> Sulejówek :D

Super się jeździło. Doskonała pogoda. Ciepło i generalnie bez wiatru, choć czasem wiało całkiem nieźle.
Wyprzedzonych rowerzystów: ok 100 albo więcej; mnie wyprzedziło: 0, ale pewnie dlatego, że wszyscy lepsi jechali w drugą stronę :)
Zero oszczędzania się było, cały czas blat i wysokie tempo. Dopiero od 80ego kilometra ewidentnie już czułem zmęczenie.
Pogoda sprawiła, że ludzie powyciągali rowery ze strychów, piwnic, balkonów czy z innych mniej oczywistych miejsc. Już pierwsi lamerzy sie pojawili na trasach. Tacy co to się po całej drodze pałętają, jeżdżą bez wyobraźni i uważają się za nie wiem co. Slalom trzeba ćwiczyć :)






Komentarze
sebasthien
| 19:32 niedziela, 9 marca 2008 | linkuj "Met Zolfo (BlueStripe)". Aż taki fajny? Nigdy mi sie nie wydawał za specjalnie coolski. Kupiłem bo na szybko kask potrzebowałem jak zacząłem z Legionem jeździć i wyprawiać jakieś hardcory w lasach i na szosach. To był koniec sezonu i wybór był kiepawy. Kupiłem ten bo taki tylko został :) Osobiście bardzo podoba mi się "Met Predatore".
uri90
| 19:25 niedziela, 9 marca 2008 | linkuj Fajny kask :) tez mam Met'a ale nie jest taki fajny :/ a moze mi sie juz znudzi :) hehe pozdr.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!